Fiolka Mistrza

Opis forum


#1 2008-01-26 19:28:20

Aces

Administrator

Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 14
Punktów :   

Koniec

To była noc. Gwiazdy lśniły beztrosko na ciemnym, jak otchłań niebie.
Wokoło słychać było szum drzew, których muzyka - jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, rozbudzała zmysły. Wszystko, co znajdowało się w pobliżu, wpadało w trans. To nie był zwyczajny, późny wieczór - dziś zdarzyło się to, z czym te okolice nie miały do czynienia od dawna... Pośród idealnego, niebudzącego zastrzeżeń widoku, pojawiła się pewna rysa, której nie powinno tu być.
Pośród wysokich, chwiejących się z każdym podmuchem wiatru, traw, leżał on.
Pewien blady człowiek z podciętym gardłem. Kałuża krwi, powstała pod nim wsiąkała pomału w ziemię. Podarte, brudne ubranie, przykleiło się do jego ciała. Kilkadziesiąt centymetrów od niego, można było zauważyć nóż wbity w pień drzewa.
Na jego rękach, białych jak u trupa znajdowały się dziesiątki zadrapań i siniaków. W zaciśniętej dłoni trzymał pogniecioną kartkę papieru... Ktoś niestarannie napisał na niej kilka zdań. Po charakterze pisma, można wnioskować, że był zdenerwowany. Lecz to, co tam można było przeczytać, zostanie tajemnicą.
Mijały sekundy, minuty, godziny. Na horyzoncie pojawiło się słońce, rzucając nowe światło na całe zdarzenie. Odciski stóp, wszędzie pełno było odcisków stóp, różnej wielkości. Gdyby dokładniej się przyglądnąć, można było ujrzeć wydeptaną dróżkę w obie strony.
Czas dłużył się niemiłosiernie. On może jeszcze żyć! Czemu nikt go nie szuka? Czyżby nikt o nim nie pamiętał?
Tak! Nadciąga ratunek! W oddali, widać grupę osób z psami, przeczesującymi teren. Tylko... czemu oni jeszcze go nie zauważyli? Dlaczego to dzieje się tak pomału!
Wreszcie! Ktoś dostrzegł ciało. Biegną tu!
Mężczyzna, który był pierwszy, przyłożył dwa palce do szyi, badając puls, po czym odwrócił się do reszty kiwając głową. Nie żyje.
Zaraz, zaraz, jak to nie żyje? O mój Boże! To jestem JA!
To ja czekałem przy moim ciele na ratunek. Nie mogłem nic zrobić. Okropne uczucie, chcieć a nie móc... Jako duch na ziemi zostać nie mogę. Nie! To nie może być koniec! Czemu ja znikam! Czemu się rozpływam?!
Nagle, uświadomiłem sobie, że to koniec... Koniec tego etapu... Idę dalej, wołają mnie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.badboy.pun.pl www.gornictwo.pun.pl www.weareemo.pun.pl www.mistrzowiewf.pun.pl www.my-own-world.pun.pl